niedziela, 22 września 2013

Orlicz gromi w Kielcach!

Za chwilę Sylla strzeli bramkę.
Nie zawiedli się suchedniowscy kibice, którzy w większości wypełnili kielecki stadion. - Orlęta były niczym pisklęta zagubione przy suchedniowskich Orłach - podsumował spotkanie jeden z miejscowych kibiców. Nic dodać, nic ująć. Biało-niebiescy od pierwszego gwizdka sędziego zepchnęli gospodarzy do obrony i tylko kwestią czasu były bramki. A te padły dość szybko.
Orlęta - Orlicz 0:5 (0:4), widzów 150, sędzia Damian Muchacki

0:1 Ubożak Łukasz (11')
0:2 Sylla Mohamed (23')
0:3 Kostek Mariusz (29')
0:4 Sylla Mohamed (37')
0:5 Cheneshkov Tihomir (76')
Orlicz: Shram - Lozniak, Ciesielski, Krogulec, Cherkashyn - Ubożak, Kostov (64. Sukhetskyi), Kostek, Gniaździński - Sylla (76. Walcott), Cheneshkov.
Przy pierwszej bramce Lozniak zagrał z rzutu rożnego do Sylla, ten trafił w poprzeczkę, ale dobitka Ubożaka była już skuteczna. Przy drugim gola asystę Kostova wykorzystał Sylla i plasowanym strzałem podwyższył wynik. Po kilku minutach Kostek uderzył z ponad 20 metrów i bramkarz po niepewnej interwencji musiał wyjmować piłkę z siatki. Również kolejny gol w wykonaniu Sylla był bez asysty, ponieważ został zdobyty po indywidualnej akcji. Po zmianie stron Orły zadowolone z wyniku wyraźnie spuściły z tonu. Jedyna bramka w tej części meczu padła po akcji w wykonaniu Sylla z Cheneshkovem, zakończona strzałem tego ostatniego. Wynik mógł być wyższy, ale i tak kibice byli usatysfakcjonowani.
Źródło: Nasz Suchedniów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz